Z powietrza zobaczyłem jakąś waderę,która użala się nad sobą.Zleciałem na dół,aby zobaczyć o co chodzi,gdy wylądowałem wadera chyba się przestraszyła.
-Sorry nie chciałem cię przestraszyć.
Uśmiechnąłem się lekko.
-Jestem Diablo,a ty?
-Jestem Bella-odpowiedziała.
Zauważyłem,że bardzo bacznie mi się przyglądała.
-O co chodzi?-zapytałem.
-Ty też masz skrzydła.
-Tak - zaśmiałem się. - Nie jesteś jedyna.
<Bella nie jesteś jedyna ;D Dokończysz?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz