Spojrzałam się na samca i uśmiechnęłam się słodko.
-Wiesz, bo ja cię lubię...
Mruknęłam i spojrzałam mu w oczy
-Ja ciebie też!
Zaśmiał się, pokręciłam głową
-Ale ja ciebie tak lubię wiesz... Tak bardziej...
Samiec spoważniał, zamknęłam oczy spuściłam łeb i przełknęłam ślinę, spodziewając się najgorszego...
Diablo? Za to ja nie, takie jakieś krótkie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz