-Poczekaj,ok?
-Dobrze.
Podszedłem do kamienia,ale nie założyłem go.Wziąłem go w pysk za linkę.Podszedłem do niej i założyłem go na jej szyję.
-Proszę.
-Dlaczego mi to dałeś?
-Ochroni Cię.Mi ochrona nie potrzebna.
Uśmiechnąłem się lekko.
Zecora?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz