Spojrzałam na nią.
-Spoko,jak nie chcesz to nie mów.
Uśmiechnęła się lekko.Po chwili pojawił się Kasa.
-Cześć - powiedziałam.
Ten jakby mnie nie zauważając pobiegł dalej.
-To było dziwne.
Zrobiłam zdziwioną minę po czym spojrzałam na otaczający nas krajobraz.
(Naili?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz