Spojrzałam na nią.
-Niby nie mam smoka,ale jednak mam.
-Jak to?
Nie wiedziałam czy jej powiedzieć,ale raz kozie śmierć.
-Potrafię przemienić się w dowolne zwierzę,nawet smoka.
-Naprawdę?
-Tak.
Popatrzyła na mnie.
-Potrafię też zmienić wilki,jeśli się na to zgodzą.
-Pewnie Cię to dużo kosztuje.
-Nie aż tak dużo jak może się to zdawać.
Uśmiechnęłam się.
-Sorcia Star,że na Ciebie skoczyłam,nie chciałam....
(Naili?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz