Popatrzyłem na nią.
-Weź mnie nie rozśmieszaj....Jestem kim jestem i nic Ci do tego....
Warknęła ponownie.
-Gadaj kim jesteś!
-Synem demonów - Black Demon - wyrzutek swojej rodziny.Morderca wielu pokoleń...A ty to kto?
-Zecora...
Zeszła ze mnie.Wstałem i popatrzyłem w dal.
-Dołączysz?-zapytała po chwili ciszy.
-W sumie to mogę...Chyba,że tu nie ma żadnego miejsca dla takich jak ja.
<Zecora jest czy też nie ma?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz