-Pff...Ty masz problemy...
Popatrzyła na mnie dziwnym wzrokiem.Spojrzałem na nią kątem oka.
-Nie patrz tak na mnie.
-Czemu?-zapytała.
-Przerażasz mnie,nie lubię jak ktoś się na mnie gapi...
Zaśmiała się cicho i tonem jakby wrednym.
-Mam twój słaby punkt...
-Taaa - odpowiedziałem.
Po chwili....
<Zecora? Popiszesz się? xD >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz