Przyjrzałem się jeszcze raz wilczycy, po chwili namysłu odpowiedziałem:
-Tak, jakie stanowisko ci odpowiada?
-Hm... Może strażniczka?
Odpowiedziała po chwili namysłu z uśmiechem na pysku
-Nocna, czy dzienna?
Zapytałem
-Nocna...
Mruknęła od razu
-Dobra, to ja cię oprowadzę, chodź za mną... Do zobaczenia Kasa!
Krzyknąłem i ruszyłem przodem. Na początku pokazałem jej nasze jaskinie, potem polanę Czerwieni, las, polanę Międzygórską, góry i całą resztę...
-I jak się podoba?
White??
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz