-No to chodźmy-powiedziałam z entuzjazmem i ze śmiechem wtoczyłam się do (jak się później okazało) ciemnej jaskini. White wyrosła obok mnie jakby z podziemi. Ruszyłyśmy w głąb. Jaskinia była długa i ciemna, błądziłyśmy po niej może dwie godziny. Robiło się coraz zimniej. W końcu dotarłyśmy do sporego "pokoju", w którym znajdowała się upiorna budowla. Cień pojawił się tuż przed nami.
http://img193.imageshack.us/img193/502/5218943.jpg
White?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz