Wyszedłem powoli z wody nie zwracając uwagi na stającą na brzegu waderę. Ta stała w pozycji gotowej do ataku i widać było, że czeka na moją odpowiedź. Patrzyłem na nią i myślałem.
-To? - zapytała zniecierpliwiona wadera
-Mogę dołączyć - powiedziałem
-To chodź - powiedziała już milej - Zaprowadzę Cię do Alfy.
Tak jak powiedziała tak się stało. Po niecałych piętnastu minutach byłem już przed jaskinią alf.
-Zaczekasz tu? - zapytała
-No spoko - powiedziałem.
Nadal myślałem czy dobrze robię, czy się tu odnajdę i czy mnie tu zaakceptują. Siedziałem i obserwowałem las. W tym samym czasie w kierunku jaskini przybiegła wadera. Co mnie zdziwiło była bardzo podobna White Damon.
-Co tu robisz? - zapytała i pokazała mi kły.
-Czekam - odpowiedziałem spokojnie.
-Na co czekasz? - zapytała powoli się prostując.
-Na to jak twoja koleżanka, zapyta alfę, czy mogę dołączyć - powiedziałem
-A w takim razie jestem Revenge.
-A ja Ixidor, miło mi - powiedziałem bardzo cicho
Nagle z jaskini wyszła White i zaprosiła mnie do środka
<White?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz